Grałam w "jedynkę", dwójkę muszę sobie skombinować
Kate Walker jest moją idolką
Strasznie spodobała mi się historia Voralbergów. Żadnej misji nie udało mi się przejść bez instrukcji
Godzinami nad tym siedziałam i nie żałuję
Mam nadzieję, że "dwójka" skończy u mnie tak samo
A grafika jak na tamte czasy to po prostu cudo
Już nie mówię o przepięknej muzyce!