Na początek chcę się ze wszystkimi przywitać, albowiem jest to mój pierwszy post na forum.
Maskarada ogromnie mi się podoba. Te wspaniałe opisy strojów tak różnych od tego co obecnie kupujemy w dyskontach. Oczywiście mam na myśli tych którzy nie mają pieniędzy a ja się do nich niestety zaliczam.
A te luksusowe wnętrza, tak odbiegające od mieszkań w wielkiej płycie!
Bardzo trudne było dla mnie czytanie opisów cudownych potraw jedzonych przez bohaterki ponieważ jestem obecnie na diecie odchudzającej i powodowały one u mnie napady wilczego głodu.
Mam tylko jedno zastrzeżenie: dlaczego nie ma tam żadnych romansów? Ten lekarz okrętowy, taki pełen seksu ze swoimi olbrzymimi wąsiskami, a i chociażby ten stary kelner..... Dwie samotne, młode i piękne kobiety na morzu.... A wszyscy wiemy jak to jest na statkach. Przydałoby się trochę pikanterii!
Teraz komentuję tylko pierwszy odcinek ale jak przeczytam następne to znów się odezwę.