The sims 2 jest bardzo zbugowane
Ja kiedyś straciłam w ten sposób kilka rodzinek - nie było sposobu, żeby wczytać te rodzinki, nawet po wyprowadzce nie można było nimi grać - odzyskałam tylko wielki, pusty dom.
Innym razem przestała mi się wczytywać cała okolica, a po sprawdzeniu rodzin w simPe, okazało się, że żaden z simów nie ma wspomnień, umiejętności, jakichkolwiek statystyk, jakby byli zresetowani. Niestety, taka natura tej gry.
Na szczęście, czasem psują się tylko parcele, nie rodziny
Na przyszłość polecam: nie miej na parceli urn, jeśli już, ogranicz się do nagrobków i NIGDY ich nie usuwaj, to przysparza problemów (gra potrzebuje nagrobku/urny do weryfijacji simów podczas przetwarzania, usunięcie tworzy zgrzyt). NIGDY nie przenoś domu z całą rodziną ani nie wprowadzaj takich rodzin do otoczenia, również stworzonych przez Maxis (są także niedopracowane, np. w takiej kilkuosobowej, z kobietą w ciąży twórcy nie przypisali ojca temu dziecku, przez co gra sama generuje losowego sima z otoczenia, a w puli są także niemowlęta i zwierzaki)
Niestety, zawsze najlepiej zaczynać grę w pustym, nowym otoczeniu, bez żadnych rodzin od Maxis i tak dalej. Obecnie mam bardzo zbugowaną Jaskinię Pokrzyku, bo nie myślałam o tym 7 lat temu i nie da się grać dłużej niż pół godziny.
Polecam także ściągnięcie moda z poradnika Liv (14 punkt)
http://forum.thesims.pl/showthread.php?t=62137