Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 19.08.2009, 22:25   #11
Volturia
 
Avatar Volturia
 
Zarejestrowany: 29.10.2008
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 953
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The younger men

Całkowicie ufam Livce Widziałam już szkic i mogę wam powiedzieć - że jest na co czekać
__________________
Well well well...
Volturia jest offline   Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 20.08.2009, 18:16   #12
Fleur
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: The younger men

cieszę się bardzo, bo zżera mnie ciekawość
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.08.2009, 23:27   #13
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,609
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: The younger men

I


Okropieństwo!
Upały tego lata były wręcz nie do zniesienia. Dzieciaki musiały siedzieć na dworze, bo w domach wręcz nie dało się wytrzymać. Na szczęście zawsze znalazł się jakiś kąt, w którym można było odpocząć w niżej temperaturze aniżeli na pełnym słońcu. Oczywiście jednak większość nie korzystała z tego. Potem widywało się na ulicach diabełki spalone na czerwono, lub też murzynków z czekoladową opalenizną.
Tak naprawdę nikt nie spodziewał się tak nagłej zmiany aury po ostatnich deszczach i burzach, które szalały nad Miastem Aniołów jeszcze zaledwie tydzień temu. Kiedy zapraszał do siebie kupla synoptycy nie przepowiadali temperatury 30 stopni w cieniu… Szczerze powiedziawszy wolałby żeby gość przybył do niego w czasie deszczu (ale nie burz), ale los chciał inaczej. Trudno, przynajmniej oboje będą się razem smażyć na tej patelni. W końcu, razem raźniej, no nie?
Miał być na stacji około trzeciej. Że też w tym największym skwarze będzie musiał iść przez pół miasta… Niezła fucha, naprawdę. Czas jednak naglił, dlatego też czarnowłosy szybko narzucił na siebie czysty T-shirt, rzucił mamie, że już jedzie, wsiadł na rower i pojechał w wyznaczonym kierunku.

Przyjechał przed czasem. Miał jeszcze sześć minut do przyjazdu pociągu. Przeszukał kieszenie. Jak się okazało, miał jakieś drobniaki. Akurat wystarczy na jedną Colę.
Chwilę później siedział szczęśliwy na peronowej ławce i pił orzeźwiający napój.

Wokół niego tłoczyli się ludzie tak jak on czekający na ten sam transport. Zostało jeszcze parę minut…

Coś zastukało, po chwili stukot ustał. Na wprost siebie zobaczył otwierające się drzwi wagonu. Szybko się podniósł, po czym omiótł wzorkiem wszystkich przyjezdnych. Po dłużej chwili dostrzegł znajomą twarz.
Ian- blondyn- nic się nie zmienił! Jak zawsze wyglądał świetnie! Dobrze ubrany, starannie uczesany, w ręce trzymał czarną torbę. Ludzie szybko się rozeszli, dlatego i on w niedługim czasie dostrzegł kolegę.

W trybie natychmiastowym na stacji można było usłyszeć „Siema, stary!” i dostrzec powitalne uściski młodych przyjaciół. Potem razem dźwigali ową czarną torbę, i wśród śmiechów przytaszczyli ją do miejsca, gdzie zaparkowany był rower Daniela. Gdy w końcu załadowali ją na bagażnik (ledwo co się mieściła!) opuścili szary dworzec w najbardziej zaniedbanej dzielnicy LA.

Po przybyciu do mieszkania na parterze Daniel stwierdził, że mają jeszcze jakiegoś gościa. Nawet wiedział kto to…

W kuchni wśród napiętej atmosfery toczyła się wymiana zdań pomiędzy panią Sommers a jej bliską przyjaciółką z kamienicy obok. Owa kobieta miała załamany głos, kto wie, czy nawet nie płakała?

- Gab, ja już nie daję rady- usłyszał
- Przecież mówiłaś, że Steve nie jest taki jak reszta.
- Nie chodzi o Steve`a. Stara się, ale…
Nie miał zamiaru dłużej podsłuchiwać. Pewnym krokiem wkroczył do dużej kuchni, to samo zrobił jego gość.
- Jesteśmy- oznajmił w stronę matki.
Obie panie skierowały wzrok na przybyszy.
- Dzień dobry- powiedzieli oboje do gościa pani Sommers.
- Dzień dobry- odparła kobieta, lekko się uśmiechając
- Dan, poszlibyście z Ianem do sklepu kupić wodę?
- Jasne- odparł za obojga czarnowłosy.
- Kupcie malinową gazowaną, tutaj macie pieniądze- rzekła, podając synowi banknot dziesięciodolarowy- Jeśli będziecie mieli ochotę na coś słodkiego, proszę bardzo.
- OK. Ian tylko zostawi w pokoju torbę i już idziemy- zakończył.

- Kim była ta kobieta?- zapytał blondyn
- Przyjaciółka mamy, pani Edith. Mieszka w kamienicy obok.
Na tym zakończył. Oczywiście wiedział o niej dużo więcej, ale wolał to przemilczeć…
- No, jesteśmy- powiedział, wskazując budynek na wprost.
Był to stara, piętrowa budowla pomalowana na biało. Właśnie w niej, na parterze, mieścił się miejscowy spożywczak.



Jakieś domniemania dot. tożsamości gościa p. Sommers? ;] Moi czytelnicy (AND) być może będą wiedzieć...
I może zbierze się więcej komentarzy? Fanclub ma ponad 20 osób, więc gdzie się podziały te od reszty?

Jakby co, o następną część męczcie Volturię <cieszy się z wolnego przez dwa następne odcinki xp>

Ostatnio edytowane przez Liv : 22.08.2009 - 11:58
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2009, 10:26   #14
Mikolea
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: The younger men

Właśnie przeczytałam i bardzo mi się podoba.
Mam pewne podejrzenia co do p. Sommers, ale później okaże się, czy były prawidłowe. ( Może to matka Dustina?, musiałam )
Czekam, więc na następną część.

Ostatnio edytowane przez Mikolea : 22.08.2009 - 10:31
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2009, 15:01   #15
Fleur
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: The younger men

Ciekawie się zapowiada, tajemniczo trochę czekam na kolejną część
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2009, 15:19   #16
Charionette
Admin Emeryt
Admin Kumpel
 
Avatar Charionette
 
Zarejestrowany: 28.03.2008
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 4,017
Reputacja: 18
Domyślnie Odp: The younger men

Śliczne, boskie, cudowne... Uwielbiam to fs
Pozdrawiam
Charionette jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 29.08.2009, 21:51   #17
Volturia
 
Avatar Volturia
 
Zarejestrowany: 29.10.2008
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 953
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: The younger men

Świetnie, świetnie Liv jak zwykle, jestem zadowolona i z ciebie dumna normalnie ^^
( ekhem, Ian - zawsze miał troszkę dłuższe włosy, nie pamiętasz? )

Na mój odc. troszkę sobię poczekacie pozdrawiam Volt vel Czarnam
__________________
Well well well...
Volturia jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 30.08.2009, 11:50   #18
victoria.lauren
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: The younger men

Hmm ;] Liv "Szansę" czytałam zanim byłam jeszcze tu zarejestrowana.
Podobała mi się bardzo, ale i to fs zapowiada się ciekawie.
Czekam na następny rozdział ;]
P.S świetne zdjęcia ;]
  Odpowiedź z Cytatem
stare 30.08.2009, 14:12   #19
Liv
Moderatorka Emerytka
 
Avatar Liv
 
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,609
Reputacja: 53
Domyślnie Odp: The younger men

@u: Czytałaś? Znaczy, że teraz już tego nie robisz? ;]

Dziękuję za wszystkie komentarze. Fajnie, że się Wam podoba mój nowy pomysł (prolog i 3 pierwsze odcinki są w 100% wymyślone przeze mnie )
Ale na odcinku pisanym przez Volturię aka Czarnulkę (jestem przekonana) się nie zawiedziecie (tak to już jest kiedy dwie wielkie forumowe pisarki połączą siły )
Liv jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 31.08.2009, 13:38   #20
victoria.lauren
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: The younger men

Czytam, czytam ;] Chodzi o to,że to było pierwsze fs na które weszłam jak pierwszy raz byłam na tym forum ;]
A następnego odcinka już po prostu się doczekać nie mogę.
Szybciej dziewczyny ! ;p
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023