25.05.2011, 22:07 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
Barbarę Rose poznałem przypadkiem, robiąc zakupy w Twinbrookowskim zieleniaku. Nasza pogawędka rozwinęła się do tego stopnia, że Barbara zaprosiła mnie abym obejrzał jej dom! Chodźcie ze mną. Nie zawsze zdarza się okazja by zajrzeć do simowych domostw i zobaczyć jak urządzli się ich właściciele.
Z Barbarą umówiłem się wczesnym popołudniem. Ponieważ byłem trochę przed czasem to przyznaję, że obszedłem dom niczym intruz z każdej strony i zrobiłem swoje pierwsze zdjęcia. -Ho, ho jakiś miłośnik motoryzacji tu mieszka. Jeśli się nie mylę to Anachroniczny Automobil! Prawdziwy klasyk! -Tak! To Anachroniczny Automobil! Cudo! Dobra, idę dalej. -Hmmm, wygląda jak tylne wejście. -Jest i garaż. - O! Ciekawe dokąd prowadzi ta ścieżka? -Ahaaa, furteczka. To pewnie ogród na tyłach domu. -WOW! Oni mają basen! -Maciek? Witaj! Hihi, zauważyłam Cię z okna kuchennego jak krążysz. -O przepraszam Basiu ale nie mogłem się już doczekać. Ten dom jest taki duży i piękny! -Poczekaj z oceną jeszcze trochę. Chodź, zapraszam do środka. -Oliver, mój mąż jest w pracy, a dzieci jeszcze nie wróciły ze szkoły. To może na prawo najpierw. To jadalnia. Kredensy oraz stół sama wykończyłam. Mam do tego smykałkę ale opowiem Ci więcej za chwilę. Rozejrzyj się śmiało. -A to salon. -Jak już wiesz, ja nie pracuję ale całe swoje serce włożyłam w urządzenie tego domu oraz zajmowanie się nim. Nie posiadam sprzątaczki ani lokaja. O wszystkim decyduję JA. Oliver dał mi wolną rękę i podejmowałam każdą, najmniejszą decyzję co, gdzie ma stać w tym domu. Myślę, że udało mi się to całkiem nieźle. Wiele mebli w tym pomieszczeniu kupiliśmy w Champs Les Sims a więc są to oryginalne francuskie antyki. Wszystkie sama wykończyłam począwszy od farby po drewno a na obiciach kończąc. Nawet nie masz pojęcia w jakim stanie zastałam ten dom gdy go kupiliśmy! -To miejsce kocham wyjątkowo. Ogród zimowy. Możesz wyobrazić sobie jak cudownie czytać tutaj książkę kiedy na dworze nie jest już zbyt ciepło. Moja oaza spokoju! -I wracamy do środka. Usiądźmy na chwilę. -Pewnie zastanawiasz się co jest za mną. Przejściowy hall z barkiem i wyjściem do ogrodu, gdzie już byłeś a zaraz za nim gabinet Olivera. Zanim tam pójdziemy chciałam spytać jak Ci się podoba jak dotąd? -Basiu Twój dom jest wspaniały i urządzony ze smakiem. Mam nadzieję, że użytkownikom z forum też przypadnie do gustu bo jak wiesz robię swojego rodzaju relację dla nich. -Tak, tak. Wiem. Oby, oby się podobał. Widzisz, ja się wychowałam w Twinbrook ale mieszkałam na bagnach i nigdy z rodzicami nie mieliśmy zbyt dużo pieniędzy. Gdy wyszłam za mąż a potem Oliver został wspólnikiem w Biurowcu Twinbrook odbiliśmy się od dna. Jednak za wszystkie potknięcia stylistyczne z góry Ciebie i użytkowników forum przepraszam i liczę na oceny łaskawym okiem. Myślę, że i tak odwaliłam kawał dobrej roboty jak na prostą, biedną dziewczynę z baginistej dzielnicy Twinbrook, która teraz mieszka na Ulicy Świeżej Wody, blisko zabudowy willowej, stadionu i szkoły. Życie zaskakuje, haha. Dość tych opowieści. Chodźmy teraz do królestwa Olivera. Oto gabinet mojego męża. Oliver poprosił mnie o zdecydowaną barwę drewna i i wyraziste tapety oraz panele. To miałbyć męski świat. Jego mały azyl gdzie może w spokoju pracować. Mój mąż jest strasznym pracoholikiem, hehe. -A te małe drzwi łączą azyl mojego męża z moim królestwem... Pewnie jesteś ciekaw co to za miejsce. Tak, tak. Idziemy do kuchni. Jak już zaczynasz się orientować komunikacja domu to obieg zamknięty. Możemy tutaj sobie krążyć. To bardzo wygodny dom. -Tak oto jesteśmy w kuchni. Wejdziemy do niej również wejściem głównym z hallu, nieco pod schodami. Zdecydowałam się tu na pastele. Mam tu również wszystko co mi potrzebne by spełniać się kulinarnie. Uwielbiam gotować! Oliver zadbał abym miała wyspę kuchenną ze stanowiskiem do gotowania oraz dwa bardzo wydajne piece na większe okazje. Obejrzyj zresztą wszystko sam. -Tu jadamy razem śniadania. Uwielbiamy naszą małą zatoczkę! -Maćku pozwól że szybko poszatkuję warzywa na obiad. Dzieci będą lada moment a my mamy jeszcze sporo do zobaczenia. Śmiało złap owoc z misy na przekąskę, a może wolisz kawy? -Nie, nie Basiu, dziękuję pięknie. Zwiedzajmy za chwilę dalej. -Tak, a to są owe tylne drzwi do domu. Nimi rano szybko wymyka się mój mąż na podjazd, a ja stąd również zgarniam nasze dzieciaki i podwożę je do szkoły. Stąd szybko też można wyjść do garażu oraz wynieść śmieci -Jest i pralka. -Myślisz sobie pewnie co to za schody i co to za drzwi? Za drzwiami są schody w dół do piwnicy, gdzie mieści się łazienka i coś ekstra, a schody w górę prowadzą na piętro a potem na strych o czym przekonasz się później. To bardzo wygodna klatka schodowa z kuchni gdzie robię pranie a potem idę na samą górę suszyć je na strychu -A to wejście główne do kuchni z hallu. Drzwi są nieco pod schodami jak mówiłam. -Chodź pokaże Ci szybko piwnicę i pokój jacuzzi Olivera. To jest właśnie to ekstra coś, hehe. Oszalałby gdybym nie wpomniała o jego cacku. Przesiaduje tam codziennie przynajmniej godzinę! Hihi. Uwaga na stopnie w dół! -A to widok na schody. Idziemy na górę. Ostatnio edytowane przez MacieK : 27.05.2011 - 22:45 |
|
25.05.2011, 22:12 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
-A to już wejście do naszej sypialni. Wcześniej jednak w przedsionku mamy garderobę. Tutaj też są schody prowadzące na strych oraz w dół, do kuchni. -Łazienkę mamy połączoną z sypialnią. To prawdziwa wygoda. Urządziłam ją w białym marmurze i granatowym panelu wykończonym olchą miodową. Efektu przestrzeni dopełniają lustra o czym zaraz się przekonasz. -Mój kącik urody! -Tu również spędzam trochę czasu, hihi. -Wanna na podeście, coś o czym zawsze marzyłam od lat! -Teraz czas na pokoje moich dzieci. Pierwszy pokój należy do mojej córki Carolyn. Zdecydowałyśmy się na róż. Bardzo lubimy ten kolor. -Czas na pokój mojego małego pasjonata motoryzacji. Josh poprosił mnie o motywy Formuły 1, a pokój utrzymałam w błękitach, bieli i częściowo szarości. Mój mały mężczyzna nie lubi krzykliwych kolorów. Dzieci mają swoje własne łazienki. Są one jednak małe i urządzone bardzo podobnie. Obejrzysz to sobie na rzucie domu, który z przyjemnością wręczę Ci później Maćku. Chodźmy dalej. Został nam jeszcze pokój gościnny. Urządziłam go w nieco ciemniejszych tonacjach używając swojego ulubionego motywu różanego. Pokój ma swój urok dzięki stylowemu balkonikowi z ręcznie wykonanymi drzwiami witrażowymi. Został nam jeszcze tylko strych. To już pójdzie szybko. Nic tam nie ma tak na prawdę oprócz sznurów do suszenia prania. Możnaby jednak zaadaptować go z całą pewnością na jeszcze jeden poziom mieszkalny. Ale o to, to niech martwią się jednak już moje dzieci i przyszłe mam nadzieję wnuki, hihi! -Mam tu jeszcze małe pomieszczenie ale również nic w nim się nie mieści. Ostatnio edytowane przez MacieK : 27.05.2011 - 23:06 |
25.05.2011, 22:13 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
-A teraz obiecane rzuty domu: -Dom z "lotu ptaka". -To by było na tyle Maćku... O! Moje pociechy wróciły! Niemożliwe jak szybko nam czas zleciał! Już po 15:00! Zaraz podaję zapiekankę Kochani. To moja córka Carolyn i syn Josh. -Jest i mój mąż, Oliver. Witaj w domu Kochanie! -Witam Panie Rose. Miło Pana poznać. -A mi miło było Cię gościć u nas w domu Maćku. Mam nadzieję, że podoba Ci się. -To ja dziękuję Tobie Basiu za gościnę. Macie piękny dom Kochani. Do zobaczenia wkrótce. Pora abym zdał relację użytkownikom forum jak mieszka się w Twinbrook Do widzenia. INFORMACJE DODATKOWE: Wykonano przy użyciu gry The Sims 3 oraz następujących dodatków: Wymarzone podróże, Kariera, Po zmroku, a także akcesoriów do gry: Nowoczesny apartament, Szybka jazda, Impreza w plenerze. Wykorzystano również dodatki z oficjalnego Store witryny TheSims3. Jest to clean, wykonany bez użycia modów z innych stron jak tylko oficjalnej strony The Sims3 Dziękuję za spędzenie chwili czasu w tym temacie i proszę serdecznie o oceny. Pozdrawiam! MacieK Ostatnio edytowane przez MacieK : 27.05.2011 - 23:32 |
27.05.2011, 14:08 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
wow. zainspirowałeś mnie. O; to jest najpiękniejszy dom ( chyba ) jaki widziałam. ale jest mały minusik - nie podoba mi się ogrodzenie. (; popróbuj. piękna praca i wspaniale opisana. dziękuję.
|
27.05.2011, 14:25 | #5 |
Zarejestrowany: 05.08.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 1,159
Reputacja: 10
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
to jest dzielo sztuki, a nie dom! tylko pogratulowac takiej wyobrazni i pomyslowosci!
niesamowite... no i mam nadzieje, ze kiedys zdecydujesz zrobic sie z tego strychu czesc mieszkalna jesli moge zapytac: ile nad tym pracowales?
__________________
PRZEPRASZAM, ŻE NIC NIE PISZĘ. PRZYSSAŁAM SIĘ DO MONITORA. |
27.05.2011, 15:02 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
Ten dom jest niesamowity! Jest tajemniczy i wielki super są te schody z kuchni, bardzo realne !!! OMG NOrmalnie to jest najpiękniejszy dom jaki kiedykolwiek widziałem na forum : )
Ładny Strych w sam raz do zagospodarowania! Bryła jest piękna tyle balkoników no nie da się tego opisać. Projektuj dalej |
27.05.2011, 16:16 | #7 |
Zarejestrowany: 08.05.2011
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta
Postów: 359
Reputacja: 10
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
WOW!Ale extra!Super super SUPER!!!Chociaż jedna rzecz mi sie nie podobała, a mianowicie - w pokoju tego chłopca to on ma ściany w samochody i łózko też.Jak dla mnie troche za duzo tych samochodów ale i tak super dom!Moja ocena 9,95/10 %
|
27.05.2011, 16:26 | #8 |
Zarejestrowany: 06.02.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 678
Reputacja: 11
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
Zrobiłeś kawał dobrej roboty, widać, że wszystko w tym domu jest starannie przemyślane, budowa pewnie zajęła trochę czasu.
Piękny dom i otoczenie, urocze, eleganckie i przytulne wnętrza, w każdym pomieszczeniu styl zachowany. Największe wrażenie moim zdaniem robi salon i jadalnia na dole
__________________
[IMG]http://i40.************/16li8o0.jpg[/IMG]
|
27.05.2011, 17:08 | #9 |
Zarejestrowany: 15.04.2011
Skąd: N. D Mazowiecki
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 107
Reputacja: 10
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
Zgadzam się z Figą, na mnie też największe wrażenie zrobił salon - jest piękny. W sumie cały dom bardzo mi się spodobał, widać, że przemyślany i wszystko ładnie ze sobą współgra. Praca świetna!
|
27.05.2011, 18:17 | #10 | ||
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Rezydencja Państwa Rose - dom w stylu kolonialnym.
Cytat:
Żałuję jedynie że nie zdecydowałem się na działkę o wymiarach 40X40 przynajmniej. Dom stoi na 30X30 i przyznaję że więcej tylnego ogrodu dodałoby mu uroku. Jak Barbara i Oliver doczekają wnuków to kto wie? Możliwe, że zrobię aktualizację i zaprezentuję ten strych w wersji mieszkalnej a zainwestuję w suszarkę do ubrań Prawdziwy dom wielopokoleniowy! Dziękuję za fantastyczną ocenę! Cytat:
Osobiście mam sentyment do kuchni. To pomieszczenie bardzo kobiece w kolorach ale funkcjonalne niezwykle. Nie mam jak dotąd żadnego simowego "korka" tam, a zatem może tam śmiało być kilka osób i coś robić bez problemu Zależało mi na tym aby można tam jeść mniej formalne posiłki Wszystkim innym jak do tej pory, bardzo serdecznie dziękuję za tak wysokie oceny! Czekam na więcej a pracuję też nad czymś już nowym zupełnie. To jednak bardzo duży projekt. Zdradzę tylko, że dom jest dwa razy większy od tego! Hehe Ostatnio edytowane przez MacieK : 27.05.2011 - 23:35 |
||
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|