Amarantowa róża
Cześć! Oto moje pierwsze FS więc nie krzyczcie:). Sory, że prolog taki krótki ale on ma wyjaśnić tylko kilka spraw żebyście się połapali. Aha i nie za dobrze robię zdjęcia :D
UWAGA! Ze względu na elementy erotyczne w treści opowiadanie jest od 18 lat!!! Rozdziały: Prolog Rozdział 1 - Mama Rozdział 2 - Koniec Rozdział 3 - Pogrzeb Rozdział 4 - Bo nie zawsze jest idealnie Rozdział 5 - Dobre wieści Rozdział 6 - Wyznanie Bonusy: Wielka zmiana Scarlett Amarantowa róża Prolog Dawno temu do Twinbrook sprowadziło się młode małżeństwo – Katy i Steve Richardsoon. Po roku urodziła im się śliczna córeczka, której dali na imię Scarlett. Byli bardzo szczęśliwi aż do tego feralnego wieczoru. Steve śpieszył się na urodziny małej i nie zauważył forda jadącego pod prąd. Uderzył w niego z impetem. Wypadku nie przeżył. Biedna Katy musiała wychowywać samotnie córkę oraz zdobyć pracę bo jak dotąd jedynym żywicielem rodziny był Steve. 17 lat później Scarlett wyrosłą na śliczną czarnowłosą dziewczynę, bardzo podobną do swego ojca. Dzisiaj właśnie kończy 18 lat. - Wszystkiego najlepszego córciu – odrzekła wychudzona kobieta, delikatnie się uśmiechając. - Tobie też mamusiu. Obie kobiety przytuliły się. Pomimo iż od wypadku minęło 17 lat Katy nadal się nie pozbierała. Starała się być jednak silna dla swojej córki. To wszystko wykończyło ją i teraz po latach troski o córkę i pieniądze, zapadła na ciężką chorobę. - Mamo może się położysz? - Masz rację skarbie. Scarlett zawsze opiekowała się matką, ale ona sama też cierpiała. Nie lubiła jednak gdy ktoś widział że płacze, więc weszła do łazienki i zaczęła chlipać. Czy to wszystko się kiedyś skończy? http://img839.imageshack.us/img839/1...enshot187j.jpg |
Odp: Amarantowa róża
To jest świetne! Na prawdę fajnie piszesz - w porównaniu do Twoich 'opowiadań' jest fantastyczne.
Zaciekawiło mnie i będę czytał dalej. Na razie nie oceniam. ;) |
Odp: Amarantowa róża
hmmm... krótko i szybko, nawet bardzo szybko,
poczekamy, zobaczymy :) popracuj nad zdjęciami :) |
Odp: Amarantowa róża
Krotko, nie umiem powiedziec czy dobre czy nie... Masz fajny pomysl na dobre fs, nie popsuj tego. ;) Popracuj nad jakoscia fotek, jezeli nie mozesz grac na wysokich detalach mozesz je przerabaic w programie graficznym, ale to tylko taka moja uwaga :)
Zauwazylam bledy: Cytat:
bez przecinka Cytat:
Czekam na pierwszy rozdzial, mam nadzieje, ze bedzie dluzsy ;) |
Odp: Amarantowa róża
Nawet mnie zaciekawiło i zastanawiam się jak to rozwiniesz.
Szkoda, że śmierć ojca dziewczyny opisałaś tak pobieżnie. Ja bym dodała więcej szczegółów. Ale póki co jest ok :) |
Odp: Amarantowa róża
Krótkie i trochę dużo dialogów, radziłabym ci robić więcej opisów, nie tylko przeszłości, ale i teraźniejszości ;)
Będę zaglądać! |
Odp: Amarantowa róża
Bardzo fajne podoba mi się jak piszesz no w takim razie będę czekała na 1odc...
|
Odp: Amarantowa róża
O jeju! Nie sądziłam, że to się wam aż tak spodoba.
A pierwszy odcinek będzie jutro około 19-20. Pozdrawiam. |
Odp: Amarantowa róża
Całkiem fajnie piszesz, były tam chyba jakieś potknięcia z przecinkami, ale już trudno, może następnym razem wypiszę :)
Krótko trochę, mogłaś bardziej to wszystko rozwinąć. Jeśli zaczęłaś od "dawno temu", to "siedemnaście lat później" jakoś tu nie pasuje. Dobry początek, czekam do jutra na pierwszy odcinek :) |
Odp: Amarantowa róża
Cóż... krótkie, ale dość fajne. Tylko jedno mnie denerwuje. Napisałaś to jak baśń dla dzieci. Wiesz... stało się to i tamto, a później krótka wymiana zdań i znowu się coś stało i znowu jakiś bardzo krótki dialog. Postaraj się to troszkę rozwinąć, dodać opisy miejsc, wydarzeń itd.
No, ale spodobało mi się, więc będę czekać i z przyjemnością przeczytam dalszą część :) Pozdrawiam :) |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023