Na początku wypadałoby przedstawic rodzinkę, a więc:
Kobitka to Becky, delikatna dziewuszka, przeprowadziła się na wieś dla swojego męża - Stasia, który kochał roślinnośc i ogólnie ogrodnictwo.
*
Było im ze sobą bardzo miło i romantycznie. Na każdym kroku okazywali sobie miłośc czułymi gestami.
*
I chociaż na polu panowała zima, postanowili przetestowac wspólnie jacuzzi, które dostali w prezencie ślubnym.
*
Nastała wiosna. Oboje zawzięcie pracowali w ogrodzie.
*
Jakiś czas później okazało się, że Becky jest w ciąży. Staś był szczęśliwy.
*
Urodziła im się córeczka - Asia.
Była oczkiem w głowie rodziców.
*
Mała Asia w ciągu dnia spędzała czas właściwie tylko z mamą, bo Staś pracował do późnych godzin.
Kiedy wracał do domu, Asia już spała więc pozostawało mu tylko utulic ją do snu.
*
Becky martwiła się o niego, więc kazała wziąc mu urlop, a sama poszła do pracy. Staś nie radził sobie z utrzymaniem porządku w domu, więc zatrudnił seksowną pokojówkę. Nie mógł się jej oprzec. Mięli romans.
*
Niedługo potem Staś przedawkował narkotyki, które brał od dłuższego czasu. Becky popadła w obłęd.
Jeszcze przez długi czas po tym traumatycznym wydarzeniu chodziła przygnębiona, a na jej twarzy uśmiech nie gościł nawet przez chwilę.
*
Tymczasem Asia zdążyła stac się nastolatką. Nie miała nawet komu zwierzyc się ze swoich rozterek i problemów. Nie chciała zawracac mamie głowy. Wszystko to, co ją martwiło spisywała w pamiętniku.
Szalę goryczy przelał jednak jej chłopak. Publicznie ośmieszył ją przed całą szkołą. Asia popadła we wściekłośc, była załamana.
Zawiedziona na mężczyznach, zaczęła rozmyślac o dziewczynach, w sposób dośc jednoznaczny.
Wkrótce zamieniła marzenia w czyny, ze swoją przyjaciółką Klarą.
*
Po kilku latach żałoby po zmarłym mężu, Becky zaczęła spotykac się ze swoim kolegą z pracy. Znów poczuła motylki w żołądku.
Becky pomyślała, że córka powinna wiedziec, że znalazła nową miłośc, więc zabrała Asię do restauracji i wszystko jej opowiedziała. Asia nie była tym zachwycona, ale cóż...
*
Robert (partner Becky) był odtąd częstym gościem w ich domu. Kiedyś postanowił zaskoczyc dziewczyny i przygotowac coś pysznego na obiad.
Niestety, jego wysiłek poszedł na marne...
*
Jakiś czas później, po romantycznej kolacji, kiedy Asia była na dyskotece, Becky postanowiła oddac się Robertowi.
Becky zaszła w ciążę. Obawiała się, że to nie najlepszy czas na ciążę, w końcu miała już 42 lata, ale widocznie Bóg tak chciał.
*
Kilka miesięcy później wzięła ślub z Robertem.
Ślub był kameralny. Tylko oni, przyjaciel Roberta z żoną i dwie przyjaciółki Becky ( szybko sobie poszli, bo się spieszyli) i Asia.
Po zaślubinach nadeszła pora wznieśc toast za młodą parę.
(jak powszechnie wiadomo, kobiety w ciąży nie powinny pic alkoholu, ale Becky o tym nie pomyślała)
*
Wkrótce Robertowi i Becky urodziła się córeczka - Marysia. Przez większośc czasu zajmowała się nią Asia, ponieważ rodzice woleli zajmowac się swoim towarzystwem...
Kiedy jednak Marysia podrosła i nie darła się już całymi dniami, zarówno Becky, jak i Robert zaczęli się nią zajmowac.
Robert zaczął zarabiac dużo pieniędzy, nic więc dziwnego, że piąte urodziny Marysi były huczne.
*
Minęło kilka lat. Becky zdążyła się już zestarzec...
...A Asia dorosnąc
Wyrosła na piękną kobietę. Robert nie ukrywał, że jest nią oczarowany.
*
Asia postanowiła, że już czas rozpocząc samodzielne życie i wyprowadziła się z domu.
*
Pomimo tego, że różnica wieku pomiędzy Becky, a Robertem stawała się coraz bardziej widoczna, on wciąż ją bardzo kochał.
*
Marysia była oczkiem w głowie Becky.
Niestety, została odebrana przez opiekę społeczną.
To był wielki cios dla rodziców.
*
Becky, by zapomniec o tyjem przykrym wydarzeniu, postanowiła wprowadzic chociaż drobną zmianę w swoim wyglądzie. Poszła do fryzjera.
Nowa fryzura ją odmłodziła, a ona sama zyskała na pewności siebie. Robertowi również się spodobała.
*
Becky nie zapomniała jednak o swoim zmarłym pierwszym mężu. W każde święto zmarłych odwiedzała jego grób i długo go wspominała.
Staś również o niej pamiętał. Co jakiś czas, gdy nie patrzyła, przychodził do niej jako duch i wspominał spędzone z nią chwile...