Faktycznie trochę brakuje realizmu i logiki. Np podczas aresztowania: nie mogli zabrać Rileya, dopóki był nieprzytomny - by go aresztować muszą odczytać mu jego prawa (chyba, że naoglądałam się zbyt dużo
amerykanckich filmów
). Nieprzytomnego powinni najpierw zawieźć do szpitala, a Dana na komendę celem przesłuchania.
W dodatku ten Dan to takie chuchro się wydaje, a wyważył drzwi, a raczej wrota o metalowych zawiasach. A przecież najpierw mógł sprawdzić, czy nie są przypadkiem otwarte (co prawda porywacze zwykle nie zostawiają otwartych drzwi, ale taka logika: że najpierw sprawdza się klamkę, a nie napiera barem na drzwi
)
A jak Robert namierzył Achun, skoro nie ma wzmianki o tym, by Dan podawał lub wysyłał smsem numer dziewczyny?
Musisz dbać o szczegóły. No i błędy również. Nadal nie czytasz tego, co napisałaś.