Bardzo fajne zdjęcia. Nosz, kurde! A miałam taką nadzieję, że pozwolisz nam dojść do końca opowieści Kaya. (Jak to się właściwie odmienia?
). Fajnie wymyśliłaś tą opowieść o mutantach, zaciekawiła mnie. Kilka błędów się wkradło, ale to już jest wymienione wyżej, a ja sama dopiero je zauważam po przeczytaniu wszystkich komentarzy, bo nie zwracam na nie uwagi podczas czytania tekstu.
Rany, ile ja bym dała za dłuższe odcinki...