Ja mam raczej stały schemat, czyli tworzę jedną Simkę i szukam jej wśród zamieszkałych w danym świecie Simów partnera lub partnerki (zależnie od humoru), rozwijam jej karierę powiedzmy do połowy, w międzyczasie ślub, potem dzieci - zwykle po kolei robiłam jedną i drugą ciążę, ale w ostatniej rozgrywce niespodziewanie dostałam w prezencie trojaczki i mimo mojego przerażenia i początkowego zamiaru usunięcia co najmniej jednego dziecka, zostawiłam jak jest i w sumie gra mi się bardzo fajnie, przynajmniej dużo się dzieje. Przy czym potem i tak pewnie dwójkę dzieciaków wydam za mąż i wyprowadzę, żeby radzili sobie sami, a grać będę dalej jedną z córek, bo lubię wielopokoleniowe simowe rodziny.