No no no, normalnie jak w jakims filmie dla mlodziezy xD (albo doroslych).
Z Rity falszywa kolezanka, od razu mi nie przypadla do gustu - jeszcze chce by nasza bohaterka czula sie winna przez swoja tepote...mam nadzieje, ze sie nie da!
Na jej miejscu nie szukalabym przyjaciol w takim gronie ;p Moze zmieni szkole? Albo miasto? Byleby ta cala Rita nie chciala jej wcisnac swojego dzieca, bo to juz bedzie przesada...ciekawe co wymyslisz