Myrtek, serdecznie dziękuję za komentarz
Cieszę się, że czwórka zaczyna Ci się podobać. Ja ją uwielbiam, choć nie jest wolna od wad, jednak klimat tej gry przypomina mi dwójkę, którą do tej pory uznawałam za najlepszą część serii.
Co do Gustawa, no cóż ... nie twierdzę, że jest brzydki, ale zakochałam się w Kazimierzu i jakoś nie mogę się odkochać, więc nikt nie może mu dorównać
Antoni namalował mnóstwo świetnych obrazów. Fotografowałam każdy z nich, a znaczą ich ilość widać w domu rodziny Wichura zaprezentowanym na forum. Od zawsze lubiłam w simsach malowanie i muszę przyznać, że w czwórce zrobili to bardzo dobrze.
Skąd zdziwienie panną Kaliente? Na zdjęciu jest Dina, nie Nina, choć Nina również bywała w tym domu.
-------------------------------------------------
Miło mi będzie, jeśli ktoś jeszcze zechce wyrazić swoją opinię na temat życia rodziny Wichura