Powiedziana tu zostala wazna rzecz, brakuje u was wspolnego mianownika.
Innym minusem jest imo zbyt konserwatywne podejscie do... wszystkiego praktycznie.
Widze jednak wiele pozytywnych zmian, (pomimo ogolnej stagnacji forum, ale to zupelnie inna historia) od czasow pewnej pamietliwej afery rozpisanej na kilkanascie/dziesiat stron. Pare uwag wzieliscie sobie do serca, choc nie ze wszystkimi sie uporaliscie. Z drugiej strony, nikt przeciez nie jest idealny. W zarzadzie jest tyle roznorodnych osob, ze mysle, iz jakis balans tam u siebie macie
Mimo pewnych minusow, koniec koncow, wychodzicie jednak na plus