View Single Post
stare 07.02.2015, 20:39   #14
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Szkoda, że nie znalazła się ani jedna osoba, która zdecydowałaby się skomentować ostatni odcinek, ale dobrze wiem, że w sumie to nic się w nim nie działo… Może tym razem będzie lepiej

_____
Depresja Brava spowodowana nie pójściem na studia nie trwała długo, gdyż młody chłopak szybko uświadomił sobie, że teraz może ożenić się ze swoją sympatią - Basią. Dziewczyna przyjęła jego oświadczyny, a że oboje byli młodzi i narwani, nie zwlekali długo z ceremonią. Nie zamierzali też tracić czasu na szukaniu miejsca, ustalaniu listy gości, wysyłaniu zaproszeń etc., po prostu wzięli ślub na tyłach posiadłości chłopaka i zaprosili jedynie jego ojca, brata i bratową.
[IMG]http://oi59.************/2q04nfb.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/2rctto8.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/103an83.jpg[/IMG]

Jak widać, Alegra i Batman też byli obecni
[IMG]http://oi58.************/2uf7zh3.jpg[/IMG]

Młoda para była bardzo szczęśliwa, od teraz prawdziwie tworzyli jedność
[IMG]http://oi57.************/2q0ugyh.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/k051mr.jpg[/IMG]

Namiastkę wesela stanowiło dzielenie się tortem, który następnie został spożyty przez skromne grono gości weselnych.
[IMG]http://oi57.************/110m3yx.jpg[/IMG]
***
Czasem wydaje się, że po ślubie należy wyczekiwać maluchów. No i cóż, w czasie nocy poślubnej Basi i Brava rzeczywiście zostało poczęte nowe pokolenie, tyle że to Alegra z Batmanem się o nie postarali
[IMG]http://oi62.************/2yx5i09.jpg[/IMG]

Kotka urodziła trzy kociaki, biały maluch to Szczosnek, który bawi się właśnie ze swoim bratem Binkim. Przygląda się im ich siostra - Łapka.
[IMG]http://oi58.************/iz2ro7.jpg[/IMG]

Bravo ewidentnie nie może uwierzyć w to, co zmajstrowała jego kotka A że on i Basia mieszkają z Bobem, to kociaki jego kocicy zdecydowanie są też ich problemem…
[IMG]http://oi57.************/e6ri8i.jpg[/IMG]

Basia jednak się tym nie przejmowała i z błogim spokojem zdobywała nowe umiejętności, których oczekiwali od niej w pracy (na zdjęciu w nowej fryzurze, postawiła na konkretną zmianę wizerunku). Dziewczyna pracowała w karierze stróża prawa, dzięki czemu czasem spotykała w pracy swojego mężem - on pracował w wywiadzie.
[IMG]http://oi59.************/14pfa0.jpg[/IMG]

Summa Summarum, Bravo przekonał swojego brata, że on i jego żona powinni wziąć kociaka lub dwa (w końcu Batman miał w tym swój udział ). Postanowili, że Kordian z Martą zabiorą do siebie Binkiego i Szczosnka, żeby ostatecznie maluchy płci męskiej były z ojcem, a kotka płci damskiej z mamą.
[IMG]http://oi62.************/1z50mj4.jpg[/IMG]

Batman wydawał się być bardzo zadowolony z pojawienia się w domu nowych zwierzaków!
[IMG]http://oi60.************/nbcgpk.jpg[/IMG]

Pojawiło się jednak nieco zgrzytów, gdy maluchy podrosły. Mimo to wszystkie trzy koty chętnie się ze sobą bawiły i psociły na okrągło…
Ech… Porozstawiaj w domu pełno posłań dla zwierząt, a one i tak będą ci łazić po stole Na samym brzegu siedzi Batman, na środku widzimy nieco zdezorientowanego Binkiego, a po jego lewej jest Szczosnek. Podoba mi się, jak wyrosły, niczego w nich nie zmieniałem
[IMG]http://oi57.************/2hgwk2d.jpg[/IMG]

A teraz małe zbliżenia na Szczosnka…
[IMG]http://oi57.************/nxl7us.jpg[/IMG]

… no i na Binkiego, który jest moim zdecydowanym ulubieńcem!
[IMG]http://oi62.************/1zwg1ld.jpg[/IMG]

A tu mamy braci razem. Wiem, że jak na razie strasznie koci jest ten odcinek, ale te kociaki mnie po prostu oczarowały! Jeszcze tylko chwila cierpliwości i pojawią się też inne wątki
[IMG]http://oi57.************/118hfa0.jpg[/IMG]

Maluchy niedługo po osiągnięciu dorosłości straciły ojca. Żegnamy Batmana, który był staruszkiem już w chwili, gdy Alegra urodziła. Wiem, wciąż jesteśmy w kocim temacie, ale mówiłem, że za chwilę będą poruszone inne wątki, nie że od razu
[IMG]http://oi60.************/b9bria.jpg[/IMG]
***
W ramach małej odskoczni od kotów, pomówmy o Kordianie! Mężczyzna bowiem właśnie otrzymał awans i został zacnym szalonym naukowcem, jednak osiągnięcie szczytu kariery w nauce, wcale go nie ucieszyło. Pan Płomień zrozumiał, że jego przygoda z nauką, to tylko odskocznia od sztuki, która jest jego prawdziwą miłością. W związku z tym po kilku dniach pracy na nowym stanowisku, postanowił ją porzucić, raz na zawsze! Od tej chwili był wolnym strzelcem, który zarabiał jedynie na swojej twórczości (a wcale nie były to małe pieniądze!).
[IMG]http://oi59.************/2q39mvq.jpg[/IMG]

Dzięki temu Kordian zaczął bardziej cieszyć się życiem oraz chwilami, które mógł spędzać z Martą i „ich” maleństwami
[IMG]http://oi62.************/28bh6ow.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/ame2o3.jpg[/IMG]
***
Przejdźmy teraz do domu Boba, Brava i Basi. Na początek pokażę, jak wyrosła Łapka, żeby już naprawdę móc zamknąć kocie tematy.
[IMG]http://oi60.************/29pff3a.jpg[/IMG]

A tak rodzinka prezentuje się w komplecie Alegra to już staruszka, ale jeszcze trochę życia jej zostało.
[IMG]http://oi59.************/fb9k9.jpg[/IMG]

Jednak żeby nie było, że życie moich simów kręci się tylko wokół ich zwierząt i karier, przyjrzyjmy się rozmowie Boba i jego młodszego syna…
[IMG]http://oi61.************/scrihg.jpg[/IMG]
- Synek!!! Kordian przed chwilą do mnie dzwonił! Marta jest w ciąży, w końcu zostanę dziadkiem! - Ekscytował się Bob.
- Naprawdę? To wspaniale, będę wujkiem! – Krzyczał nie mniej podekscytowany Bravo.
***
I rzeczywiście, brzuszek Marty nieco urósł ostatnimi czasy
[IMG]http://oi58.************/30svpxs.jpg[/IMG]

Prawda jest taka, że małżonkowie sporo życia „zmarnowali” na robienie kariery i tak naprawdę nie mieli już wiele czasu na zostanie rodzicami. Fakt ten sprawiał, że Kordian naprawdę bardzo dbał o swoją lubą, która zresztą czuła się fantastycznie będąc przy nadziei.
[IMG]http://oi57.************/2nc2gix.jpg[/IMG]

Bywały jednak momenty, kiedy Kordian nie potrafił ukryć zdenerwowania na swojej twarzy
[IMG]http://oi62.************/205z9ti.jpg[/IMG]

Ostatecznie był jednak dużym wsparciem dla Marty. Kobieta pewnego dnia, gdy w jednej chwili leżała spokojnie u boku swojego męża, w następnej nagle zaczęła rodzić!
[IMG]http://oi59.************/ff5nk0.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/2vsm2ya.jpg[/IMG]

Na świat przyszła Kitka (skrót od Kitty) Jak widać, mała odziedziczyła cerę i kolor oczu po swojej mamie, a kolor włosów (co widać po brwiach) po dziadku Bobie.
[IMG]http://oi62.************/2qjhc13.jpg[/IMG]

Marta od razu po porodzie wróciła do pracy, w której szybko zdobyła kolejny awans. Teraz oficjalnie jest gwiazdą filmową! W obawie o prywatność swoją i swojej rodziny, aktorka postanowiła ubierać się tak, aby poza planem nikt jej nie mógł rozpoznać (naiwna ). W rzeczywistości jednak sodówka uderzyła jej nieco do głowy i nowym imagiem chciała podkreślić wśród swoich bliskich, że teraz jest bardzo sławną i rozpoznawalną simką.
[IMG]http://oi60.************/15xvd4k.jpg[/IMG]

Wbrew pozorom, sława wcale nie sprawiała, że Marta była złą matką. Poświęcała córce tyle czasu, ile tylko mogła, a Kitka miała przy tym cały sztab potencjalnych nianiek, gdyż jej dziadek i wujostwo wciąż ją odwiedzali.
[IMG]http://oi57.************/1zoezvo.jpg[/IMG]

Tak naprawdę Basia nie przepadała za dziećmi, z czystej grzeczności towarzyszyła mężowi i teściowi w wizytach u małej. Nigdy jednak nie zostawała na dłużej, szybko opuszczała dom swojego szwagrostwa, a wraz z nią, dom opuszczał też Bravo. Bob z kolei często spędzał u nich całe dnie i z niekrytą radością zajmował się wnuczką.
[IMG]http://oi60.************/f4pxjs.jpg[/IMG]

Centrum świata dla Kitki jednak wciąż stanowili rodzice, którzy przez miłość do niej, jeszcze bardziej pokochali też siebie nawzajem. Wcześniej nawet nie przypuszczali, że jest to jeszcze w ogóle możliwe, w końcu i tak łączyło ich wielkie uczucie!
[IMG]http://oi61.************/14v4vew.jpg[/IMG]

Panna Płomień miała więc szczęście dorastać w domu pełnym miłości. No właśnie - dorastać
[IMG]http://oi57.************/34i0091.jpg[/IMG]

Wyrosła na bardzo śmiałą dziewczynkę
[IMG]http://oi57.************/fxh5sh.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/i41ttj.jpg[/IMG]

_____
Niedługo po urodzinach Kitki, do Pustynnej Wioski wprowadziła się nowa rodzina. Mieszkańcy od dłuższego czasu zastanawiali się, na czyje zlecenie jest budowany dom, który sytuował się na obrzeżach okolicy. Wszyscy jednak dobrze wiedzieli, że taka budowla z pewnością jest tworzona na zlecenie jakiejś bardzo zamożnej rodziny… Poza kilkupoziomową kondygnacją, drugim charakterystycznym elementem związanym z nową posiadłością była trawa - wygospodarowany i odpowiedni ogrodzony teren, został wyłożony zieloną powierzchnią. Samo to musiało już być niemałym wydatkiem, gdyż piach rozciągający się po całym terenie wioski, był bardzo kapryśny i trzeba było wiele zachodu, żeby można posadzić na nim zielony trawnik. Był to główny powód, dla którego nikt wcześniej nie zdecydował się na takie rozwiązanie.

Plotki i domysły mieszkańców okazały się nad wyraz trafne, w nowopowstałej posiadłości zamieszkała bardzo zamożna rodzina z Miłowa. Byli to państwo Got (jest to moja przeróbka rodziny Ćwirów).

Członkiem rodziny, który budził największy podziw wśród mieszkańców pustyni, była pani domu - Bella. Kobieta o zgrabnej figurze dawniej próbowała swoich sił z muzyce, jednak w nowym miejscu doskonale odnalazła się w roli gościa oficjalnych przyjęć (szczyt kariery obiboka). To zajęcie było wprost stworzone dla niej! Dziki temu obracała się w gronie najbardziej wpływowych osób w okolicy, do który zresztą należał teraz także jej mąż.
[IMG]http://oi61.************/ogc8ib.jpg[/IMG]

Wspomniany mąż Belli ma na imię Mortimer (jakby to nie było oczywiste ). Jest to człowiek o wybitnym umyśle, który mieszkając w Miłowie pracował jako szalony naukowiec. W nowym miejscu postanowił jednak nie kontynuować tego zajęcia, a miał ku temu dwa powody. Po pierwsze laboratoria w Pustynnej Wiosce były zdecydowanie uboższe, niż te z Miłowa i po prostu nie spełniały jego standardów, a po drugie, pan Got uznał, że nie stworzy już niczego na miarę swojego ostatniego dzieła, jakim był eliksir życia. Zamiast tego Mortimer przyjął oferowaną mu posadę ordynatora w miejscowym szpitalu.
[IMG]http://oi57.************/23w49b7.jpg[/IMG]

Bella i Mortimer mają dwójkę dzieci. Oboje za sprawą ponadprzeciętne inteligencji i charakteru, zdecydowanie bardziej przypominają swojego ojca niż matkę.
Starszym dzieckiem jest nastoletnia Kasandra, nieco nieśmiała, jednak w sprzeczności z tą cechą, dziewczyna lubi poznawać nowych ludzi. Cieszy się ze świeżego startu swojej rodziny, którym jest ich wyprowadzka z Miłowa.
[IMG]http://oi57.************/2s8lrm8.jpg[/IMG]

Młodszym dzieckiem jest chłopiec o imieniu Alex. Jest bardzo inteligentny, jednak przejawie też cechy aspołeczne. Nigdy nie bawi się z innymi dziećmi, ani też nie zaczyna jako pierwszy żadnych konwersacji.
[IMG]http://oi59.************/2ebu7n4.jpg[/IMG]

Z Gotami mieszka także ich sługus, Anton. Gdy Mortimer i Bella zaproponowali mu mieszkanie w ich domu, w zamian za pracę dla nich, nie sądzili, że ten robot może być ojcem! Jednak tak właśnie było, pragnący stworzenia rodziny człowiek-maszyna adoptował przed laty chłopca Gerarda, którego wychował na porządnego i rezolutnego nastolatka. Siłą rzeczy, owy nastolatek również mieszka z Gotami, dzieli jednak pokój ze swoim tatą. Tak naprawdę, to Mortimer i Bella kochają go, jakby był ich własnym synem, a i Antona uważają za przyjaciela, a nie tylko za pracownika.
[IMG]http://oi60.************/2comps3.jpg[/IMG]

Gerard zresztą ma bardzo dobry wpływ na Alexa, jest dla niego niczym starszy brat. Tak naprawdę jest on jego jedynym przyjacielem, który pilnuje, aby chłopiec nie zatracił uroków dzieciństwa i odnalazł w nim odrobinę zabawy.
[IMG]http://oi59.************/k1qs6u.jpg[/IMG]

Tak nowi mieszkańcy prezentują się w komplecie:
[IMG]http://oi60.************/313lx7d.jpg[/IMG]
***
Warto wspomnieć, że związek Belli i Mortiego nie był usłany różami. Jakiś czas temu oboje zaliczyli po skoku w bok i byli już bardzo bliscy rozstania. Bella nawet planowała pewną intrygę, za sprawą której uciekłaby od swojej rodziny, jednak miłość do dzieci ją od tego odwiodła. Prawda była taka, że jedynym mężczyzną, którego kochała był właśnie jej mąż, a miejscowy Don Juan, z którym swego czasu romansowała, nawet się do niego nie umywał. Mortimer również miał podobne odczucia wobec blondynki pochodzącej z Hiszpanii, z którą z kolei ten romansował - w jego oczach stanowiła ona zaledwie marne zastępstwo wobec jego pięknej żony. Ostatecznie małżonkowie postanowili sobie wybaczyć i zacząć od nowa, co chcą zrobić właśnie w cichej Pustynnej Wiosce. Teraz spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, cieszą się i delektuję swoim towarzystwem. Dużo też rozmawiają, nawet jeśli jedno czasem nie rozumie pasji drugiego…
[IMG]http://oi60.************/2jethn9.jpg[/IMG]

Jednak miłość i namiętność między nimi jest większa niż kiedykolwiek!
[IMG]http://oi60.************/jagxu9.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/jkerd2.jpg[/IMG]

Poza tym, w ich nowym domu jest więcej miłości, niż ktokolwiek podejrzewa. Gerard od dawno podkochuje się w Kasandrze, a dziś, kiedy dowiedział się, że dziewczyna otrzymała aż cztery stypendia, które otworzą jej drogę do praktycznie wszystkich uczelni wyższych, postanowił że pora wyznać jej swoje uczucia… Wiedział, że za chwilę może ją na zawsze stracić.
[IMG]http://oi60.************/10f6tcw.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/2mxfj3k.jpg[/IMG]


I to by było na tyle, dziękuję wszystkim, którzy to przeczytają, a jeśli ktoś już to uczyni, będę bardzo wdzięczny, jeśli zostawi także komentarz

Ostatnio edytowane przez Lion : 18.02.2015 - 20:04
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem