View Single Post
stare 18.02.2015, 20:03   #15
Lion
 
Zarejestrowany: 10.06.2014
Płeć: Mężczyzna
Postów: 51
Reputacja: 14
Domyślnie Odp: Pustynna Wioska

Cytat:
Napisał Lion
Dzisiaj to by było na tyle, ale następny odcinek już się szykuje. Wciąż liczę, że ten temat nie umrze śmiercią naturalną
Wygląda na to, że wykrakałem Od dwóch odcinków nie ma żadnego odzewu, dlatego postanowiłem, że nie będę dalej kontynuować historii rodzin z Pustynnej Wioski. Wiem i przyznaję z pokorą, iż mamy na forum o wiele lepsze OJSG, do których sam z nie krytą przyjemnością zaglądam. Mimo wszystko chcę skończyć, co zacząłem, a do tego mam też na uwadze, że być może ktoś po cichu śledził mój temat i właśnie dlatego wstawiam dziś ostatni odcinek Enjoy!

Uprzedzam, że ponieważ owy odcinek ma być zakończeniem mojej historii, akcja musiała nabrać nieco szybszego tempa, niż miało to miejsce dotychczas.


Jak zapewne pamiętacie, miłość Belli i Mortimera kwitła po zmianie miejsca zamieszkania. Kwitła do tego stopnia, że wypuściła swoje owoce…
[IMG]http://oi58.************/14jxfsh.jpg[/IMG]

Wszyscy domownicy otoczyli Bellę wyjątkową opieką podczas trwania jej trzeciej już ciąży, jednak szczególnie zatroskany (a przy tym też szczęśliwy) był Mortimer, który niecierpliwie wyczekiwał kolejnego malucha.
[IMG]http://oi60.************/nlq5p1.jpg[/IMG]

I tak, w atmosferze pełnej ciepła i miłości, pani Got nosiła swoją ciążę. Oczywiście tylko do czasu, bo po dokładnie dziewięciu miesiącach maluszek zechciał ujrzeć światło dzienne
[IMG]http://oi58.************/1zeedlg.jpg[/IMG]

Urodziła się śliczna i zdrowa dziewczyna, którą rodzice (za moją sugestią ) postanowili nazwać Brenda. Bella bardzo dbała o swoją najmłodszą pociechę.
[IMG]http://oi62.************/207w20w.jpg[/IMG]

Tymczasem Kasandra i Gerard żyli przede wszystkim miłością… Od czasu, gdy chłopak wyznał dziewczynie swoje uczucia, nastolatki zostały parą. Szybko przyznali się do wszystkiego swojej rodzinie, na szczęście jej członkowie szybko zaakceptowali obecny stan rzeczy. Najdłużej przyzwyczajał się do tego Mortimer, którego nieco niepokoił fakt, że chłopak jego córki mieszka liche jedno piętro wyżej niż ona. Ostatecznie stwierdził, że zaufa swojej pierworodnej i jej wybrakowi, w końcu obu ich znał od zawsze (w wypadku Kasandry dosłownie).

Mimo akceptacji rodziny, para czuła się nieco skrępowana, gdy była zmuszona okazywać sobie uczucia w obecności swoich rodziców, dlatego zwykle zaszywali się w jakimś cichym kącie, gdzie nikt im nie przeszkadzał. Niestety nie widywali się przy tym w szkole, gdyż dziewczyna, jak i jej młodszy bart, chodzili do placówki prywatnej, a przybrany syn Antona uczęszczał do szkoły publicznej.
[IMG]http://oi57.************/2w4a4g0.jpg[/IMG]

Związek nie sprawił, aby Kasandra stała się mniej obowiązkowa, niż dotychczas. Była zachwycona narodzinami młodszej siostry i zawsze pomagała przy opiece nad nią, gdy tylko jej mama ją o to poprosiła.
[IMG]http://oi62.************/flvvcz.jpg[/IMG]

Gerard oczywiście rozumiał, że pomoc jego lubej jest ważna dla jej rodziców, dlatego nigdy się na nią nie złościł, gdy z powodu Brendy musieli nagle zmieniać swoje plany. Bardzo też doceniał, że oboje mogą zawsze szczerze porozmawiać ze swoimi rodzicami. Wiedział, że jego koledzy niekoniecznie mogą na to liczyć, tymczasem oni często prowadzili długie konwersacje w gronie swoich najbliższych.
[IMG]http://oi57.************/29fqo8h.jpg[/IMG]
***
Do domu Marty i Kordiana Płomieni zawitali ostatnio wszyscy członkowie ich rodziny. Każdy przybył tam z jednego i tego samego powodu - aby celebrować urodziny małej Kitki!
[IMG]http://oi60.************/9sq5wh.jpg[/IMG]

Mała zdrowo wyrosła, a ja przekonałem się, że simy przyniesione do tortu w pidżamie, w pidżamę też będą ubrani po zmianie grupy wiekowej Nie mogę się nadziwić, że wcześniej tego nie odkryłem…
[IMG]http://oi61.************/ih16v5.jpg[/IMG]

Zaledwie kilka dni później rodzice rudowłosej dziewczynki również zmienili grupy wiekowe. Tak jest, gdy małżeństwo zbyt późno decyduje się na dziecko, Kitka nie będzie już mieć rodzeństwa… Zbyt wczesne rodzicielstwo też nie jest jednak najlepszą alternatywą, gdyż teraz Bob, który został ojcem Kordiana jako nastolatek, doczekał się starości własnego dziecka. On sam jednak powoli żegna się z tym światem, a przed jego pierworodnym wciąż zostało sporo życia. Postanowił je zresztą spędzić w bardzo ekstrawaganckim kostiumie - taki tam kaprys artysty

Marta jako emerytka zagrała jeszcze w kilku filmach, jednak na stare lata zrozumiała, że sława do której wcześniej dążyła, tak naprawdę nie była niczym ważnym, ani wartym wyrzeczeń…
[IMG]http://oi60.************/2qnt94k.jpg[/IMG]

Boba nawet przez chwile nie smuciło, że jego ostatnie dni są już policzone, wiedział bowiem, że tam po drugiej stronie, ktoś już od dawna na niego czeka…
[IMG]http://oi60.************/2rvykxx.jpg[/IMG]
- Kochanie… - zwracał się w myślach do zmarłej żony. - Już od tak dawna czekam na spotkanie z tobą. Już zbyt długo cię nie ma, a ja z każdym dniem tęsknię coraz bardziej. Wiem, że duchem cały czas byłaś z nami, czułem to. Widziałaś jak spełniam swoje aspiracje, jak nasi synowie żenią się ze swoimi drugimi połówkami, jak rodzi się nasza wnuczka... Cały czas przy nas czuwałaś, wszyscy to wiedzieliśmy. Teraz jednak już czas, abym i ja towarzyszył ci przy tym czuwaniu! Najdroższa, niedługo znów będziemy razem…
***
Nikt nie uciekanie przed nieubłaganie biegnącym czasem, państwo Got też nie. Nadszedł dzień, kiedy Mortimer zorganizował wspólne przyjęcie urodzinowe dla dwójki swoich młodszych dzieci.
[IMG]http://oi61.************/am734.jpg[/IMG]

Tym samym Alex i Brenda wyrośli ze swoich dotychczasowych ciuszków Rodzina obsypała ich z tej okazji całą górą prezentów!
[IMG]http://oi57.************/2w4bkoj.jpg[/IMG]

Następnego dnia po przyjęciu, Kasandra i Gerard wyjechali na studia. Dziewczyna mogła liczyć na znacznie bardziej prestiżowe uczelnie, jednak chęć bycia blisko ukochanego sprawiła, że tak jak i on, wybrała Uniwersytet Simowy. Zdecydowała się jednak na inny wydział - jest studentką biologii, ponieważ w przyszłości chce pracować w szpitalu ze swoim ojcem. Jej chłopak natomiast studiuje psychologię, nie mając przy tym konkretnie sprecyzowanych planów zawodowych. Chodzi mu jednak po głowie pomysł zostania nauczycielem w najmłodszych klasach.

Pewnego dnia Kasandra zaspała na wykłady, związała szybko włosy i narzuciła na siebie w nieschludny sposób ubranie. Po powrocie przyjrzała się sobie w lustrze i postanowiła, że od teraz będzie bardziej o siebie dbać. Uroda zewnętrzna nie miała dla niej większego znaczenia, stwierdziła jednak, że nie chce wyglądać śmiesznie, w związku z czym już nikt nigdy nie widział jen w podobnej stylizacji.
[IMG]http://oi62.************/347fyio.jpg[/IMG]

Od teraz dziewczyna chodziła w sukienkach i rozpuszczonych włosach, niestety była skazana na duże, okrągłe okulary, ponieważ jej stare oprawki się zniszczyły, a na nowe nie miała w tej chwili pieniędzy, a nie chciała też prosić o nie rodziców. W efekcie upodobniła się nieco do Johna Lennona, na szczęście dla Gerarda zawsze była najpiękniejsza
[IMG]http://oi62.************/1z53vw3.jpg[/IMG]

On sam zresztą też nie był żadnym modelem
[IMG]http://oi61.************/14m8b3c.jpg[/IMG]

Najważniejsze jednak, że parę łączyło szczere uczucie. Warto zaznaczyć, że mimo iż studenci zamieszkali w jednym domku, mają osobne łóżka i z fizyczną celebracją miłości czekają do ślubu. W tej chwili skupiają się zresztą na nauce, nie zapominając o codziennym pielęgnowaniu wzajemnego uczucia.
[IMG]http://oi62.************/n2n21s.jpg[/IMG]
***
Tak właśnie mijały kolejne lata, aż Kitka Płomień znowu zmieniała grupę wiekową. Z tej okazji rodzice zabrali ją do eleganckiej restauracji. Nie zaprosili jej dziadka, gdyż ten był już w naprawdę kiepskim stanie, kostucha dosłownie zmierzała w jego stronę. Prawda jest taka, że i tak żył już dłużej, niż ktokolwiek się tego spodziewał… Bob i Basia również się nie stawili, ponieważ czuwali przy Bobie w ostatnich chwilach jego simowego życia.
[IMG]http://oi58.************/2j3h2xs.jpg[/IMG]

Dziewczynie było smutno, że dziadek był w fatalnym stanie, lecz rozumiała, że śmierć to naturalna kolej rzeczy i że staruszek od jakiegoś czasu się męczy, będąc wciąż na tym świecie. W związku z tym sama starała się żyć pełnią szczęścia, dlatego też zawsze chętnie poznawała nowych ludzi. Zresztą od kilku dni codziennie widywała w miejscowej bibliotece pewnego chłopaka, który bardzo ją zaintrygował. W końcu postanowiła się z nim przywitać, okazało się, że mieszka po drugiej stronie Pustynnej Wioski, jest od niej nieco starszy i nazywa się Alex Got
[IMG]http://oi57.************/vrcvm9.jpg[/IMG]

Między Kitką i Alexem szybko zrodziła się przyjaźń, zaczęli widywać się niemal codziennie!
[IMG]http://oi58.************/2ahtsvt.jpg[/IMG]

W końcu dziewczyna zaczęła dawać mu znaki, że może powinno być między nimi coś więcej… Alex był przy tym zbyt nieśmiały, żeby wykonać pierwszy krok, dlatego po jakimś czasie bezowocnego czekania, to ona przejęła inicjatywę.
[IMG]http://oi62.************/28bz69v.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/65qz50.jpg[/IMG]

Od tamtej pory są parą i właśnie w ten sposób losy Płomieni i Gotów z Pustynnej Wioski się skrzyżowały

THE END

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy wcześniej zdecydowali się na zostawienie tu po sobie śladu w postaci komentarza!

Ostatnio edytowane przez Lion : 18.02.2015 - 20:25
Lion jest offline   Odpowiedź z Cytatem