Ja przesiadkę z The Sims 3 na The Sims 4 uważam za udaną. Nigdy nie pałałem specjalnym entuzjazmem wobec TS3, dlatego od razu polubiłem nową generację simsów. Różnica jest szczególnie zauważalna, kiedy po ponad 150 godzinach gry w czwórkę, wróciłem do trójki, w oczy rzuciły mi się sztywne animacje, długie wczytywanie oraz doładowywanie tekstur na moich oczach ( otwarty świat ).
Bardzo polubiłem kreskówkowy wygląd simów w czwórce, gra mi się o wiele przyjemniej