Nowy odcinek
Hah, Józek to zabiegany sim
To musiał być dla niego niezły szok jak dowiedział się co tam u Aleksandry
I Ola wróciła do panieńskiego nazwiska. Miny Józka świetnie wpasowały się w sytuację. Bardzo mu współczuję, chociaż wydaje się, że już nie czuje do Oli tego co kiedyś. Uwielbiam zdjęcia Jonatana z tatusiem
Och, no i pierwsze wystąpienie Julianny na łamach tego tematu. Całe szczęście, że pojawiła się w życiu Józka, to sim, który zasługuje na szczęśliwe życie rodzinne. Haha, naleśniki to popisowe danie co drugiego/trzeciego sima
Ach, widzę, że randkowanie wychodzi im na dobre
Mały przy stoliku zabaw wygląda rozbrajająco xd A samej Juliannie bardzo do twarzy z małym Inkiem
Aż miło patrzeć jak Józkowi wszystko zaczyna się układać. Ale jestem ciekawa czy postanowi rozwieść się z Aleksandrą, no i jak będzie wyglądać ich pierwsze od dawna spotkanie.
Iza i Adaś na studiach
Ej, uroczo ze sobą wyglądali, szkoda, że ich drogi się rozeszły. No ale co się dziwić Izie. Adam myślał przede wszystkim osobie, po co miał się przejmować czymkolwiek skoro było mu dobrze, pfff xd Ach, no i nareszcie pojawia się Werner. Tak się zastanawiałam kiedy go wprowadzisz
Cytat:
ale tak naprawdę w tamtym momencie próbował... zrozumieć kobietę.
|
Dlaczego próbuje podjąć się niemożliwego?
Biedaczysko, nie sądziłam, że on jest z tych nieśmiałych. Wieczór piękny, a z samego rana takie rozczarowanie
Biedny W. Ale grunt, że się totalnie nie załamał. Wszystko jeszcze przed nim
Ooo, jak patrzę na Wernera i Paulinkę, to już wtedy definitywnie było widać, że sprawdziłby się jako tatuś. Ale Adaś tak na serio przeszedł do porządku dziennego po zerwaniu z Izą? Nic go to nie ruszyło?
Bo z dziećmi czas zaczyna pędzić
Oooo, tyle słodkości w jednej relacji z ich życia
Powitanie Lucka z Lilką było urocze, ale jego zetknięcie się z Lidką przebiło wszystko. Kto by pomyślał, że Lucek będzie takim cudownym tatą? Nie mogę się na nich napatrzyć. No i w dodatku ten prezent w postaci domu. Chociaż jestem ciekawa czy Lucek jednak czegoś nie ukrywa. Przedtem nie mógł rzucić roboty, a teraz mówi, że udało mu się to tak od razu? No i uroczy ślub <3
Miło się patrzy (i czyta) na perypetie Twoich simów, więc mam nadzieję, że następny odcinek będzie ZDECYDOWANIE szybciej