Szczerze mówiąc ani duchy w "The sims" ani duchy nie emocjonują mnie za bardzo.
Przecież to gra! A jeżeli miałaby mnie już przerażać myśl o tego typu "animacjach" (wszakże czym to jest innym?) - przyspieszyłabym tempo.
Złodziej jest wkurzający li i jedynie dlatego, że potrafi zabrać rzecz mało kosztowną, lecz wymagającą sporego trudu, by ją zdobyć... Wino wraz z "komódką" do jej przygotowania.