No to... może ja się pochwalę. Mało tych zdjęć, bo zwykle nigdzie nie jeżdżę, a jak gdzies jestem to nie ma sensu robić dużo zdjęć, mój komputer tego nie wytrzymuje
(zdjęcia są stare, ta simka już ma z nim dzieci)
Zaczęło się od małego pocałunku w samochodzie...
Poprzez kwiatki przy drzwiach...
Takie romantyczne tańce...
Aż do klęczek