31.10.2010, 20:35 | #31 |
Zarejestrowany: 14.07.2010
Skąd: welcom to jamrock . ^^
Płeć: Kobieta
Postów: 81
Reputacja: 10
|
Odp: Przeznaczenie
O, boże o, boże!
Dziewczyno ty masz talent pisarski! Wiesz o czym piszesz, i wiesz jak pisać! Bo jest bardzo dużo FS na forum gdzie autor po prostu zanudza i po pierwszych linijkach nie chce się czytać! A tutaj proszę! Normalnie przy końcu się popłakałam! ;o pisz, pisz, pisz, pisz i jeszcze raz pisz! |
|
14.11.2010, 10:28 | #32 | ||
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 4,169
Reputacja: 10
|
Odp: Przeznaczenie
Strasznie zaskakujące zakończenie. I w ogóle te dwa ostatnie odcinki trzymały w napięciu. Super, bardzo mi się podobało.
Bardzo fajnie to sobie wymyśliłaś i pomimo, że to FS miało mało odcinków, to na pewno pozostanie w mojej pamięci na długo Jeszcze tylko dwa błędziki w przedostatnim odc: Cytat:
Cytat:
|
||
03.12.2010, 18:50 | #33 |
Zarejestrowany: 05.09.2010
Skąd: Okolice Pszczyny :)
Płeć: Kobieta
Postów: 352
Reputacja: 10
|
Odp: Przeznaczenie
Boże,to nie jest świetne. To jest ,jest,nie wiem co powiedzieć. Kurczę na prawdę nie umiem dobrać słów.Fenomenalne. Fenomenalne,Fenomenalne i jeszcze raz Fenomenalne.
__________________
Incredible
|
03.12.2010, 19:14 | #34 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Przeznaczenie
OMG ! To jest... yyy talent pisarski. Excellence!
|
03.12.2010, 20:01 | #35 |
Zarejestrowany: 20.06.2008
Skąd: Chatka Ech
Wiek: 28
Płeć: Kobieta
Postów: 1,209
Reputacja: 10
|
Odp: Przeznaczenie
*****iste. nic innego nie umiem wykrztusic. naprawde, DZIEWCZYNO, dawno nie czytalam tak boskiego fs <3
straasznie mi sie spodobalo.
__________________
Ach, Marylo, wszak oczekiwanie czegoś daje nam już połowę przyjemności! Może się zdarzyć, że się tego nie otrzyma wcale, ale nikt nie może zabronić cieszyć się z oczekiwania. Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza |
03.12.2010, 20:55 | #36 |
Zarejestrowany: 17.06.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 119
Reputacja: 10
|
Odp: Przeznaczenie
Łaa...
Przeczytałam 5 odcinków za jednym zamachem i powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem. Nie przepadam za kompozycją otwartą, ale wolę nie wiedzieć, że Seth nie żyje:/ A może żyje? No bo jeśli Lilith umarła to może choroba minęła...? A co do imienia "Lilith", to mi się skojarzyło z serialem "Nie z tego świata" - tam też był taki demon, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że to pierwsza żona Adama! Kurcze, człowiek się jednak uczy przez całe życie Świetny język, styl i inne detale, a fabuła - przygnębiająca przez większość czasu, lecz zdecydowanie warto przeczytać. |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|