Wasze recenzje

[Rocket]

No właśnie - część osób już Sims 3 ma i w różnych tematach pisze o grze swoje opinie. Pomyślałam, że dobrze byłoby zebrać to do kupy.
Posiadacze The Sims 3, piszcie co o niej myslicie

[magda1984]

Teraz będą się chyba bali pisać co w Simsach, bo regulamin zabrania rozmów na temat sciganych gier.
Ja bym miała tylko pytanie, jak coś to wyślijcie mi wiadomość prv, bo ciekawią mnie kody do gry.
Zawsze lubiłam ustawiać sobie wszystkie umiejętności na maxa, teraz to się da? są kody na to?
W necie tylko czytałam że są kody na kase.
Ech..5 czerwiec daleko i na inseminatora też będzie trzeba czekać

napiszcie coś w ogóle o umiejętnościach, jak się zdobywa, czy dużo czasu to zajmuje itd.
jak coś to na pw, jeśli się boicie moderatorów

[Rocket]

rozmów o tym jak ściągnąc z torrentów tak, ale rozmów o samej grze nie.

Jakiekolwiek opisywanie gry podczas gdy nigdzie jej nie ma dostępnej jeszcze...
Nawiązuje do piractwa... a rozmowy na ten temat (m.in.) są nie dozwolone...

Napisał Pingwin

Jakiekolwiek opisywanie gry podczas gdy nigdzie jej nie ma dostępnej jeszcze...
Nawiązuje do piractwa... a rozmowy na ten temat (m.in.) są nie dozwolone...

W takim razie dlaczego wszyscy o tym gadają w innych tematach non-stop? Nawet Ty! ;> Zachowajmy rozsądek... Ja chętnie posłucham recenzji, bo sam nie mam przyjemności sprawdzić =)

[Björk]

Simy są paskudne.
Poruszanie się w trybie budowy to tragedia. I nie ma większości rzeczy, które by się przydały.
Fakt, że schody kręcone w 2 doszły dopiero w ostatnim dodatku, ale przynajmniej inne były w porządku. A teraz nie ma z czego wybierać
I te paskudne barierki...

Więc tak.Grafika,owszem,nieco lepsza od dwójki,ale grywalność o wieeele gorsza.
Gra jest monotonna.Nie ma pragnień i obaw,są tylko marzenia,których wcale nie musisz spełniać.Nie ma aspiracji,tylko cel życiowy.
Tryb tworzenia rodziny faktycznie full serwis,ale strasznie się przycina i trzeba poczekać parę sekund,aż się zmieni fryzura,makijaż czy biżuteria.
Fryzury takie sobie.Mało jest ładnych,normalnych fryzur.Ubrań też jest niewiele,mało różnych fasonów i ciężko znaleźć coś "na czasie".
Awansować w pracy jest bardzo ciężko.Zdobywanie umiejętności też jest trudne,bo musisz jechać do księgarni kupić książkę odpowiednią na Twój poziom wiedzy,no i można też chodzić na kursy. (moja simka chodziła na kursy tylko wtedy,gdy nie miała żadnych punktów w danej umiejętności.być może ma to jakiś związek,że trzeba najpierw zrobić kurs żeby móc się uczyć danej umiejętności,ale nie jestem pewna do końca)
Interakcje pomiędzy simami?Nie ma ich zbyt wiele,najczęściej wszystkie to rozmowy.I nie ma już panelu "pocałuj" "porozmawiaj o" "zabawiaj" "baw się".Są opcje "przyjazne" "romantyczne" "zabawne" "wredne".Jest tylko jeden rodzaj pocałunku!Potrzeba towarzystwa spada powoli,więc można tylko co jakiś czas dzwonić do znajomego i nawet nie trzeba się z nim spotykać,bo i tak nie ma zbytnio co z nim robić ^^
Gra jest STRASZNIE pamięciożerna.Mam dobry komputer,a i tak na średnich ustawieniach gra się zacina.Najgorzej jest na niskich ustawieniach,ponieważ wtedy wszystko zamienia się w jedną wielką plamę.
Mebli jest strasznie mało.Łóżek na przykład jest tylko 7-8.Ogółem to twórcy olali różnorodność mebli,wierząc że graczom wystarczy opcja "twórz styl".
A propo tej opcji.Może się wydawać niektórym wspaniała,ale dla mnie to pic na wodę.Wszystko w jednym pokoju takie samo?Nawet nie wiecie,jak to brzydko wygląda.No ale co kto lubi ;p
No i ten brak możliwości ujrzenia wnętrz budynków!!Największy minus tej gry!Pozostaje nam tylko wierzyć,że twórcy udostępnią to w jakimś dodatku.

Podsumowując,gra nie warta swojej ceny.Niemniej jednak,jeśli wyjdą już do niej dodatki takie jak Cztery Pory Roku,Zwierzaki czy Czas Wolny,może się stać bardzo ciekawa.

Jednak jak na razie,strasznie mi brakuje w grze pór roku,zwierząt,więcej karier zawodowych (jest tylko 7),ogółem to simy nie mają zbyt wiele rozrywek (po pracy sim jest tak zmęczony,że nie ma już ochoty na żadne prace w ogródku/naukę/łowienie ryb),awansować jest strasznie ciężko,bo jakikolwiek niski wskaźnik na panelu potrzeb źle wpływa na ocenę pracy.

Gra jest po prostu trudniejsza.
Postanowiłem grać bez cheatów i naprawdę jestem zadowolony. Nie czytałem żadnych for, więc nie wiem czego wy oczekiwaliście, ale wiem jaki to jest ogromny postęp w silniku gry.
Po prostu grając w TS3 zaczynasz sobie zdawać sprawę z tego jak TS2 jest głupie. Tam życie było monotonne, z resztą trudno zaprzeczyć każdemu obiektywnie myślącemu człowiekowi. Tutaj nacisk położony jest na kontakty socjalne. Gram póki co jednym simem, mam zamiar sprawić, by był prezesem firmy i jestem na jak najlepszej drodze ku temu. Jego przyjaciółka ostatnio się postarzała, a dziecko, które zrobił szefowej całkiem niedawno przyszło na świat, o czym raczyła mnie radośnie poinformować przez telefon. Niestety jej mąż nie jest zbyt zadowolony
Nie wiem czy gra jest pamięciożerna, bo szczerze mówiąc - nie sprawdzałem. Mam 6GB RAM i TS3 działa jak marzenie. W tą i z powrotem, w tą i z powrotem. Tylko śmigam po mieście i sąsiadach. To tak bardzo urealnia rozgrywkę!
Odnośnie marzeń, to moim zdaniem są dużo lepiej rozwiązane niż w TS2. Nastrojniki są wprost GENIALNĄ rzeczą, a dbanie o nie sprawia, że Twój sim promienieje i łatwiej mu nawiązywać kontakty. Umycie zębów, dbanie o higienę, muzyka, wystrój wnętrz - to wszystko (i wiele innych!) nadaje simom dodadkowe lub ujemne punkty nastroju na okreslony czas (od kilkudziesieciu minut do kilku dni) - jest to kolejna rzecz tak bardzo umilająca grę.

Nie wiem w czym widzisz, człowieku, problem z obiektami. Żyjemy w 2009 roku z powszechnym dostępnem do internetu, a po programie startowym TS3 wyraźnie widać, że twórcy postawili na społeczność i możliwość tworzenia dodatków. Stawiam, że motywem przewodnim kolejnej serii The Sims będzie oparcie o internet, w mniejszym lub większym stopniu. W TS2 wcale nie było więcej obiektów, a tryb budowy i kupowania jest o niebo wygodniejszy niż ten stary. W każdym razie jest bardziej intuicyjny. Również tryb tworzenia postaci mi się nie tnie, więc zamiast pluć na grę - dostosuj komputer, to nie bajka.

Zdobywanie umiejętności w specjalnych punktach w mieście to bardzo przyjemna rzecz. Są tam po prostu płatne kursy, nie zmienia to faktu, że można się umiejętności uczyć w domach i gdziekolwiek indziej, gdyż w TS3 nie ma już podziału na parcele jako takie i wszystko, co robisz w domu, możesz robić na zewnątrz.

Widocznie zbyt się napalaliście, bądź jesteście negatywnie nastawionymi bąkami, a takich ludzi najbardziej nie lubię. Gra jest dużo lepsza od TS2, tylko trzeba do tego poprawnie podejść. Również iteracje są bardziej zróżnicowane i oczywiście zależne od charakteru. A skoro mowa o charakterze, to warto wspomnieć o tym jak ciekawe jest odkrywanie kolejnych cech różnych simów po wielu rozmowach.
Podsumowując, gra jest warta swojej ceny, a grywalność jest, no błagam, na 300% lepszym poziomie od TS2. W końcu w tym świecie coś się dzieje i masz ochotę rozwijać swoją postać.

Napisał Wickoo

Gra jest po prostu trudniejsza.
Postanowiłem grać bez cheatów i naprawdę jestem zadowolony. Nie czytałem żadnych for, więc nie wiem czego wy oczekiwaliście, ale wiem jaki to jest ogromny postęp w silniku gry.
Po prostu grając w TS3 zaczynasz sobie zdawać sprawę z tego jak TS2 jest głupie. Tam życie było monotonne, z resztą trudno zaprzeczyć każdemu obiektywnie myślącemu człowiekowi. Tutaj nacisk położony jest na kontakty socjalne. Gram póki co jednym simem, mam zamiar sprawić, by był prezesem firmy i jestem na jak najlepszej drodze ku temu. Jego przyjaciółka ostatnio się postarzała, a dziecko, które zrobił szefowej całkiem niedawno przyszło na świat, o czym raczyła mnie radośnie poinformować przez telefon. Niestety jej mąż nie jest zbyt zadowolony
Nie wiem czy gra jest pamięciożerna, bo szczerze mówiąc - nie sprawdzałem. Mam 6GB RAM i TS3 działa jak marzenie. W tą i z powrotem, w tą i z powrotem. Tylko śmigam po mieście i sąsiadach. To tak bardzo urealnia rozgrywkę!
Odnośnie marzeń, to moim zdaniem są dużo lepiej rozwiązane niż w TS2. Nastrojniki są wprost GENIALNĄ rzeczą, a dbanie o nie sprawia, że Twój sim promienieje i łatwiej mu nawiązywać kontakty. Umycie zębów, dbanie o higienę, muzyka, wystrój wnętrz - to wszystko (i wiele innych!) nadaje simom dodadkowe lub ujemne punkty nastroju na okreslony czas (od kilkudziesieciu minut do kilku dni) - jest to kolejna rzecz tak bardzo umilająca grę.

Nie wiem w czym widzisz, człowieku, problem z obiektami. Żyjemy w 2009 roku z powszechnym dostępnem do internetu, a po programie startowym TS3 wyraźnie widać, że twórcy postawili na społeczność i możliwość tworzenia dodatków. Stawiam, że motywem przewodnim kolejnej serii The Sims będzie oparcie o internet, w mniejszym lub większym stopniu. W TS2 wcale nie było więcej obiektów, a tryb budowy i kupowania jest o niebo wygodniejszy niż ten stary. W każdym razie jest bardziej intuicyjny. Również tryb tworzenia postaci mi się nie tnie, więc zamiast pluć na grę - dostosuj komputer, to nie bajka.

Zdobywanie umiejętności w specjalnych punktach w mieście to bardzo przyjemna rzecz. Są tam po prostu płatne kursy, nie zmienia to faktu, że można się umiejętności uczyć w domach i gdziekolwiek indziej, gdyż w TS3 nie ma już podziału na parcele jako takie i wszystko, co robisz w domu, możesz robić na zewnątrz.

Widocznie zbyt się napalaliście, bądź jesteście negatywnie nastawionymi bąkami, a takich ludzi najbardziej nie lubię. Gra jest dużo lepsza od TS2, tylko trzeba do tego poprawnie podejść. Również iteracje są bardziej zróżnicowane i oczywiście zależne od charakteru. A skoro mowa o charakterze, to warto wspomnieć o tym jak ciekawe jest odkrywanie kolejnych cech różnych simów po wielu rozmowach.
Podsumowując, gra jest warta swojej ceny, a grywalność jest, no błagam, na 300% lepszym poziomie od TS2. W końcu w tym świecie coś się dzieje i masz ochotę rozwijać swoją postać.

OK , w kwestii odpowiedzi
Na ten post powyzej jak i na to : (to z tej strony )
"Najważniejsze cechy:

· Do gry wprowadzono namiastkę SimCity, polegającej na budowaniu własnych miasteczek, które będą zamieszkiwać Simy.

· Będziemy mogli bez ograniczeń i bez okna loading przechadzać się po mieście, odwiedzać sąsiadów, sklepy, centra handlowe etc.

· Dzięki trzeciej generacji Simów, będziemy mogli stworzyć Sima jakiego tylko chcemy, dzięki edytorowi zaczerpniętemu z gry SPORE.

· Simy będą odczuwać zmianę pór dnia (nazwaną przez producentów "Cztery Pory Dnia") - poranek, południe, wieczór i noc, wówczas także będzie zmieniać się nasłonecznienie okolicy.

· Dzięki wspaniałemu edytorowi mebli, będziemy mogli znacznie zmieniać ich kształt, ubarwienie i tekstury.

· Simy będą żyć według pięciu trybów, które możemy zmieniać w trakcie gry - zamiłowanie do sportu, złośliwość, przyjacielskie nastawienie do życia, marzyciel, paranoik.
"
TS3 to po prostu jedno wielkie ........dno na ktore nie warto wydac pieniedzy. Zadnych ! To tylko klon TS2 tyle ze gorszy. Ale po kolei

1."Do gry wprowadzono namiastkę SimCity, polegającej na budowaniu własnych miasteczek, które będą zamieszkiwać Simy." <--- kompletna bzdura, nie istnieje nic takiego. Mozesz poruszac sie jedynie po ulicy, nie wejdziesz do zadnego budynku, przy wejsciu twoj sim po prostu znika.

2."Będziemy mogli bez ograniczeń i bez okna loading przechadzać się po mieście, odwiedzać sąsiadów, sklepy, centra handlowe etc." <--- bzdura ! patrz pkt 1. Mozesz jedynie pojsc ulica do sasiadow, do parku itd. Ale z kolei miasto jest jedno i zadnej mozliwosci stworzenia czegos innego.

3."Dzięki trzeciej generacji Simów, będziemy mogli stworzyć Sima jakiego tylko chcemy, dzięki edytorowi zaczerpniętemu z gry SPORE." <---kompletna bzdura ! Masz do wyboru wysoki-niski (zwiazane z wiekiem LOL), sim dorosly nie moze byc niski itd. Masz takze wybor chudy-gruby i nic wiecej, NIC! nie zrobisz z cialem twojego sima. Mozesz jedynie edytowac twarz. Tyle ze wlosy to porazka (peruki wygladaja lepiej i bardziej realistycznie)

4.Simy będą odczuwać zmianę pór dnia (nazwaną przez producentów "Cztery Pory Dnia") - poranek, południe, wieczór i noc, wówczas także będzie zmieniać się nasłonecznienie okolicy." <----kompletna bzdura ! Nic takiego nie istnieje w grze, owszem jest dzien i noc (lol) jak w TS2 a twoim simom to....wisi

5.Simy będą żyć według pięciu trybów, które możemy zmieniać w trakcie gry - zamiłowanie do sportu, złośliwość, przyjacielskie nastawienie do życia, marzyciel, paranoik." <---ach jakie szumne zapowiedzi Otoz masz pare cech do wyboru i tychze 5 niby trybow. Te cechy to TS2 (i tak samo jak tam jedne wykluczaja drugie itp, itd). Te zas oslawione 5 trybow...ehhh nie wazne co wybierzesz, nie ma to znaczenia, gra jest tak prosta , ze wybierz w co trafisz myszka i juz, Ja bez zadnych "kodow" w poltora dnia doprowadzilam moja simke do maksa w dwoch roznych trybach i wiekszosc umiejetnosci mam na 10....pozoim trudnosci = zero !
Mam dwie simki, jedna maks w polityce i czyms tam jeszcze, druga muzyk, tez maks, Caly czas podobne pragnienia itp. I nic dziwnego, bo gra jest tak uboga, ze nie wiele mozesz zrobic. Lowic ryby, grac na gitarze, pisac ksiazki, malowac...itp, wiec czym to ma sie roznic.
Co do grafiki, jesli jest roznica to...delikatniej rzecz biorac malo wyczuwalna.
Co do ubrania sima, pare ciuchow , zalosnie malo i jedyne co mozesz to zmieniac ich koloru. Ale obojetnie jak bedziesz zmienial/zmieiala i tak wszyscy w miescie nosza to samo.
Meble , telewizory itd, wszystko dokladnie !!! to samo co w TS2, tyle ze w TS2 bylo tego znacznie wiecej i nie mam tu na mysli dodatkow z sieci. Po prostu w TS3 czesc rzeczy nie istnieje.
Cud ktory Maxis sie chwali na kazdym ekranie powitalnym to mozliwosc obracania i ustawiania przedmiotow pod katem. No faktycznie cud.

Reasumujac, po niespelna dwoch dniach wracam sobie do TS2. Jestem smiertelnie znudzona TS3. Jego latwoscia, brakiem mozliwosci, ubogimi mozliwosciami. Oczywiscie o trybie online Maxis jeszcze nie slyszal

Jesli ktos chce zobaczyc jak moze zobaczyc tryb budowania, tworzenia avatara (jak moze on wygladac gdy tylko zechcesz) moze niech zajrzy do second life i przy okazji pozna kogos online Na te okrojona replike TS2 szkoda pieniedzy.
Pozdrawiam

[Irbis]

theground Ja przeczytałam wszystko i widzę, że tak jak Ja dostrzegasz wszystkie uroki tej gry Ja też gram z ustawioną epicką długością życia. Opcja regulacji długości simowego życia bardzo mi się podoba. Nie trzeba się z niczym spieszyć, do wszystkiego można dojść stopniowo w międzyczasie zajmując się rodziną i zabawą, przy okazji grając różnymi rodzinami nie martwiąc się, że inne wymrą zanim zdążymy się nacieszyć tą jedną