24.01.2005, 12:25 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
Przyjaciółki
aktorki:
One 4 Magda Klaudia Karolina Marlena ' 'Przyjaciółki ''Część 1 "Dziwna uczelnia" Z pamiętnika Karoliny: Tak..tak… Już mamy 15 lat. Znamy się od dziecka.. to takie piękne mieć przyjaciółki od serca ,które nie lecą na słodycze…Które dbają i nie opuszczają…. Magda , Klaudia i Marlena one są moimi przyjaciółkami od wieków Z pamiętnika Magdy: Nastał nowy dzień. Rodzice Marleny, Klaudii i Karoliny wraz z moimi postanowili ,że wyślą nas do jakiejś szkoły dopytywałyśmy się do jakiej lecz oni powiedzieli –Zobaczycie!- jestem ciekawa. Za 2 dni odjeżdżamy ,ale będzie super! Z pamiętnika Klaudii: Po raz kolejny dzień poszedł w las. Nudno ,buro i nie przyjemnie. Lecz odmieniło się wszystko…. Wyjeżdżamy do jakiejś szkoły! Mówiąc „MY” mam na myśli mnie, Marlene , Karoline i Magdę! Będziemy mieszkały w jakimś domku z kim nie wiemy. Rodzice nam nic nie mówią! Zobaczymy……… Z pamiętnika Marleny: Uf… Dorwałam się do stron internetowych. Dowiedziałam się ,że blisko będzie jakaś uczelnia chłopaków. Ale i również ,że naszą opiekunką będzie….Pani Syk oto jej fotka: -No to nastał ten dzień- zaczęła Klaudia- Już czas abyśmy odjechały daleko…… -Smutno mi trochę, bo wiecie kiedy żegnałyśmy się z rodzinami to mieli miny zadowolone. -Masz rację Karo! Trochę to dziwne. A Magda? Magda już siedziała w samochodzie, wszyscy zwróci na nią uwagę bo jej szminka mieniła się w blasku słońca. Przed Magdą usiadła Marlena. Fakt nosiła okulary, ale to nie znaczyło ,że była od nich gorsza. Usiadła z tajemniczą miną. - Na co się gapisz?- odparła do Magdy -Jejku co Ci? –zapytała z krzywą miną Magda -To ,że coś mi się tu nie podoba! -A musisz wyładowywać to na mnie? - Sorry…poniosło mnie. Klaudia wsiadła również do auta patrzyła na krajobrazy przez które przejeżdżali -Co Cię gnębi?- Zapytała Karolina -A nic…. -Klaudia mi wydzimy- do rozmowy dołączyła się Magda -Dajcie mi spokój!- Klaudia rozłożyła się. -Już się kłócisz! –zwróciła się do Klaudii Marlena -Nie mam humoru! Daj mi odpocząć! -Klaudia… o co chodzi? -Będę tęsknić za Sarą moim pieskiem…. -Klaudia ale…… -MAGDA! A ty nie tęsknisz za swoim psem Dinusiem? -E….. -A ty Karolina za Jakim? -Klaudia uspokój się! Auto/taxi się zatrzymało. -Czemu nie jedziemy?- zapytała Magda kierowcę -Nie mogę jechać w takich warunkach! -Dobrze…przepraszamy! Znów ruszyły do drogi. Po 2 godzinach…. -Kiedy dojedziemy? -Już…..Już jesteśmy! -Oooooooo Wysiadły z samochodu : -To mi nie wygląda na uczelnie…. -Racja Magda, za mały….. -Gdzie ludzie? -Uwaga!- odezwał się głośnik- Klaudia, Magda, Karolina i Marlena mają iść na samą górę! NATYCHMIAST! Dziewczyny weszły po schodach dostrzegły na górze sofy. Każda zajęła miejsce, wreszcie odezwała się osoba: -Witajcie! Jestem Pani Syk wasza opiekunka jeżeli mogę to tak ująć. -Czemu tu nie ma ławek? Półek? Bibliotek? -Madziu bo to nie jest uczelnia -TO co? – zaczęła Klaudia -Rodzice Wam nie powiedzieli? -Nie, mów ! -A więc wasi rodzice zrobili wam zdjęcia. No i zapisali Was tu bo tylko wy się dostałyście. -Do czego? -Do tej szkoły Karolina. Szkoły jeżeli mogę to tak nazwać. -To po co tu jesteśmy jak się nie uczyć? Po co ten karting? -Bo będziecie się uczyły –zaczęła Pani Syk wymieniać zaznaczając rękoma- Tańczyć, będziecie występować w reklamach o ubrania np. bielizna, będziecie foto modelkami, modelkami……. Dziewczyny otworzyły się usta. -Że co? –dopytywała się Magda -No tak, zdziwione? –zapytała pani Syk. -Ja foto modelką? –dopytywała Klaudia -Tak wy! Dziewczyny rozłożyły się na kanapach. -Ale to kosztuje? -Oczywiście wasi rodzice zapłacili sporo. -Ile?- odezwała się w końcu Marlena -Wasi rodzice zabronili mi was stresować. Koniec tych pytań. Magda będziesz dzielić pokój z Klaudią wasz pokój jest na górze, Marlena i Karolina wy macie na dole. Życzę miłego końca dnia.- Pani Syk wstała i znikła za grubą ścianą. Klaudia i Magda wstały -Idziemy coś zjeść. Marlena i Karolina siedziały nieprzytomnie. -Czy…czy to możliwe? -Nie wiem… -Było nas-zaczęła Marlena- 10.00 zdjęć…. I wybrali z pośród nich nas… -Dokładnie my byłyśmy kompletem, żadna nie mogła być sama…. Nastolatki popatrzyły się na siebie i wzruszyły ramionami. Magda ,Klaudia jadły wkrótce dołączyła do nich Marlena. -I co? -Co ,co? -Ej! Mowie Klaudia o tym czy Wam się tu podoba! -No jest fajnie Marla. Nawet spoko. -Magda a Tobie? Magda? Czy ty mnie wogóle słuchasz? -Przepraszam…o czym to mówiliście? -Dobra koniec tematu, gdzie Karo? -Ostatnio była z tobą Marla. -Nie wiem gdzie ona jest. A tymczasem Karolina marzyła nad wodą… -A może zadzwonię do rodzinki i powiem ,że jest dobrze… Po krótkim zastanowieniu ruszyła ku telefonowi. -Hej mamo! -Cześć córeczko! -Podróż się udała ,jest tu ładnie -A niespodzianka się nam udała? -I to jeszcze jak! I rozmawiały tak jeszcze przez 20 minut. Karolina postanowiła pójść jeszcze raz nad basen gdy zobaczyła jak Pani Syk odchodzi od teleskopu. Karolina podeszła tam był w tym miejscu odbiornik kosmiczny. -Co robisz dziecko? –zapytała Pani Syk C.D.N pS:Wiem że ten odcinek jest klęską :\ ale obiecuje że 2 :wacko: będzie ciekawsza i lepsza. Pozdrawiam. |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|